 |
www.glob.cab.taxi.fora.pl niezależne forum zrzeszające kierowców korporacji ''GLOB CAB"
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fajnyklient
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:43, 25 Lut 2011 Temat postu: 13 godzin :) |
|
|
Tak sobie tu sympatycznie gaworzycie, że postanowiłem podzielić się jedną historyjką
Jest pewien mroźny lutowy poranek, parę minut po 7-mej rano. Zamawiam auto, sympatyczna pani podaje czas dojazdu 10 minut. Wychodzę i czekam, ale nikt się nie pojawia. To dziwne, bo wcześniej się to nigdy nie zdarzało. To znaczy zdarzało się, ale nie w Globie Nie to żebym się podlizywał, ale tu uczciwie można pochwalić
No i tak stoję na tym mrozie i czekam... Po jakimś czasie postanowiłem zadzwonić z pytaniem jak się ma zleconko. Sympatyczna pani zlecenie odnalazła, coś powiedziała o reklamacji i się rozłączyła. Hmmm... Chyba nie załapałem o co chodzi, ale trudno
Myślałem, że tak zwyczajnie zlecenia nie dało się zrealizować, zdarza się. W konkurencji dość często, tu pierwszy raz, ale się zdarzyło...
Minęły godziny, o sprawie już zapomniałem, a tu nagle o godzinie 18-tej, dzwoni telefon i miły głos w słuchawce oznajmia "taksóweczka czeka"
Trochę się czuję nie fair w stosunku do kierowcy, który podjechał...
Czy ja powinienem czekać te niespełna 13 godzin?
W taką pogodę (-15 st.C) nie dam rady, serio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kim jesteś?Tobą!
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:24, 28 Lut 2011 Temat postu: Re: 13 godzin :) |
|
|
fajnyklient napisał: | Tak sobie tu sympatycznie gaworzycie, że postanowiłem podzielić się jedną historyjką
Jest pewien mroźny lutowy poranek, parę minut po 7-mej rano. Zamawiam auto, sympatyczna pani podaje czas dojazdu 10 minut. Wychodzę i czekam, ale nikt się nie pojawia. To dziwne, bo wcześniej się to nigdy nie zdarzało. To znaczy zdarzało się, ale nie w Globie Nie to żebym się podlizywał, ale tu uczciwie można pochwalić
No i tak stoję na tym mrozie i czekam... Po jakimś czasie postanowiłem zadzwonić z pytaniem jak się ma zleconko. Sympatyczna pani zlecenie odnalazła, coś powiedziała o reklamacji i się rozłączyła. Hmmm... Chyba nie załapałem o co chodzi, ale trudno
Myślałem, że tak zwyczajnie zlecenia nie dało się zrealizować, zdarza się. W konkurencji dość często, tu pierwszy raz, ale się zdarzyło...
Minęły godziny, o sprawie już zapomniałem, a tu nagle o godzinie 18-tej, dzwoni telefon i miły głos w słuchawce oznajmia "taksóweczka czeka"
Trochę się czuję nie fair w stosunku do kierowcy, który podjechał...
Czy ja powinienem czekać te niespełna 13 godzin?
W taką pogodę (-15 st.C) nie dam rady, serio  |
hehehe ups ) jedyne racjonalne wytłumaczenie to chyba to że zle została wbita godzinka,zdarza się rzadko i zazwyczaj szybko jest wyłapywane no ale sie zdarza... przykro nam i przepraszamy szanownego klijenta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomoSPODgrójca
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod Grójca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:44, 06 Kwi 2011 Temat postu: Re: 13 godzin :) |
|
|
fajnyklient napisał: | Tak sobie tu sympatycznie gaworzycie, że postanowiłem podzielić się jedną historyjką
Jest pewien mroźny lutowy poranek, parę minut po 7-mej rano. Zamawiam auto, sympatyczna pani podaje czas dojazdu 10 minut. Wychodzę i czekam, ale nikt się nie pojawia. To dziwne, bo wcześniej się to nigdy nie zdarzało. To znaczy zdarzało się, ale nie w Globie Nie to żebym się podlizywał, ale tu uczciwie można pochwalić
No i tak stoję na tym mrozie i czekam... Po jakimś czasie postanowiłem zadzwonić z pytaniem jak się ma zleconko. Sympatyczna pani zlecenie odnalazła, coś powiedziała o reklamacji i się rozłączyła. Hmmm... Chyba nie załapałem o co chodzi, ale trudno
Myślałem, że tak zwyczajnie zlecenia nie dało się zrealizować, zdarza się. W konkurencji dość często, tu pierwszy raz, ale się zdarzyło...
Minęły godziny, o sprawie już zapomniałem, a tu nagle o godzinie 18-tej, dzwoni telefon i miły głos w słuchawce oznajmia "taksóweczka czeka"
Trochę się czuję nie fair w stosunku do kierowcy, który podjechał...
Czy ja powinienem czekać te niespełna 13 godzin?
W taką pogodę (-15 st.C) nie dam rady, serio  |
ty krucyfiksie może bidok czekał na ciebie tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|