www.glob.cab.taxi.fora.pl

globthroter

W globie tez sa ciapy, co yarobic nie potrafia...Dlatego mysle ze wszedzie da sie zarobic Cool

Sebastien

No właśnie jak ktoś chce to zarabia Smile

Chociaż nie powiem...stawka ma wielkie znaczenie przy braku szczęścia...jak ja dzisiaj...no, ale taka robota Smile

globthroter

Sebastien

Taaaaa kierowców rzeczywiście prawie 200 śmiga już w dzień regularnie, a roboty mniej jakby się zrobiło...no i moja strefa 31 przestała szaleć jak szalała przez styczeń... Sad

globthroter

A ja to te 31 omijam jak mogę, zawsze mam tam wystujkę po 2h i zawszę się okazuje, że albo na pragie, albo bielany, żoliborz... Natomiast w 2drugiej świeczce zawsze mam TAM, strzał w drugi koniec warszawy...
JA ostatnio napieram 29,28,27,16, kruciaki, bo kruciaki ale zawszę z tipem (przeważnie) i nie daleko do sąsiedniej strefy...A tak zresztą, po co to tu wypisywać, lepiej na kaFcę? Very Happy

szybki

czy ty wiesz co to TIP? a te kruciaki to 9.20 z tipem 10!!!!! Wspolczuje takiej pracy ale kazdy ma swoj mozg podobno?!
to nie sztuka sie narobic a zarobic! ale to nie w globie- tu tylko narobic!!

Sebastien

No wiesz ja mieszkam przed Legionowem to mus nie mus stamtąd zaczynam..no ale nieraz zmykam na 11 jak jest kaszana...brd/tgk o każdej porze lata...

globthroter

krystek69_77

Kolega napisal że gdyby było tu źle to nie było by tu nas tylu- prawda jest taka: jak ktoś zapłacił 3 do 5 tyś. na początku to chce żeby mu się to zwróciło i dlatego tylu nas tu jest. Odchodza tylko co rozważniejsi lub ci co maja juz dosyc dziadowania. Chcesz rzetelnej odpowiedzi-proponuje zebys zamowił sobie globa i pogadaj sobie z kierowca jak mu sie wiedzie na taxi- uslyszysz prawde.
Prezesi to bystre szuje, rozkrecili interes od zera (chwala im za to) tyle ze taraz tylko oni tu zarabiaja. Jeszcze poltora roku temu zarabialem 400-550zl na 10 godzin pracy przy max 180 km dziennie. Dzis wstaje o 7 i zjezdzam o 22/23 z jedna przerwa godzinna w ciagu dnia na obiad i jak mam obrotu 350-400zl to jestem zadowolony- zaznaczam OBROTU NIE ZAROBKU. Tak wiec moim zdaniem daj sobie spokoj z ta firma. Szkolenie to tez jedna wielka sciema- 300zl placisz za pogadanke a potem jak cos zle zrobisz to prezio zaprasza cie na kolejny kurs
(300zl)- zebys utrwalil wiadomosci.
Kary finansowe sa zaw szystko- kiedys dostalem adres (ulica i numer domu)-tyle ze pani czekala przy wyjsciu z osiedla od zupelnie innej ulicy, ale myslala ze to nie istotne i skonczylo sie awantura- pani miala kolejny kurs za darmo, ja zawieszony i 150zl kary.
Jak bys nie mial w czym chodzic to prezes sie postara o nowa koszulke (70zl) lub kurtke (120zl) ewentualnie perfumy i dlugopisiki i pare innych dup.ereli - wrecz ci niezbednych do pracy.- za wszystko placisz ty oczywiscie.
Dziewczyny na centrali to tez nielepsze szuje- wogole nie znaja sie na pracy (z kikoma wyjatkami) albo zle przyjma zlecenie, albo godziny pomyla. Dostalem kiedys zlecenie- hotel na Idzikowskiego. Twierdze ze nie ma tam hotelu- ona do mnie kup se mape. Co sie okazalo- chodzilo o hotel Etap na Idźkowskiego- myslisz ze przeprosila?
- Stoisz pod adresem, mija 10 minut-zglaszasz brak pasazera- po chwili dostajesz info-pasazer idzie. po 20 minutach znowu-brak pasazera -info pasazer idzie. schodzi pasazer i awantura bo na licznuku 15 zlotych a pani na gorze czekala od pol godziny na telefon z biura ktory mial ja poinformowac ze taxi czeka na dole.
Pasazerowie tez nie sa lepsi, 80 procent naszych pasazerow to odpad spoleczny- jak nie smierdzacy, to z bagazem uje-pan-ym na fotel sie pcha i dame rznie bo 500 metrow taxi jedzie.duzo emerytow i rencistow jezdzi- niby nalezy sie szacunek takim osobom, ale jak tu szanowac kogos kto kaze ci jechac konkretna droga a potem robi awanture bo ona zeszlym razem zaplacila 4zl mniej.
A jak bys mial zlecenie na krakowskie przedmiescie, np. hotel bristol i stali by straznicy miejscy i obawial bys sie mandatu to nie martw sie-pan Leszek P. zmotywuje cie zebys tam wiechal. a jak sie boisz to coz- droga wolna. Tyle ze 3000 do 5000 juz wydales na wstepie i jeszcze polowa tego nie odrobiona. Co dalej? Zapomnij tez o jakiejkolwiek amortyzacji samochodu-nie ma szans zebys zarobil na oplaty miesieczne i okresowe. Chyba ze bedziesz spal w aucie.
Acha i tak na koniec- jak bys kiedys byl zapisany pierwszy w strefie a za toba stal by samochod firmowy globa i trzeba by bylo na wycieczke pojechac to zgadnij kogo wybierze centrala?
ps. jak bys jednak chcial tu sie dostac, to taniutko sprzedam radio + terminal.

szybki

sama prawda!!!
a Ci co tu przychodzą do " pracy" jeździć to wierzą w każdą bajkę!!
Kiedyś jak tu jezdzilem to podjezdza kierowca i sie chwali ze wczoraj mial strzal do lomzy- za 250 zl!!! to ok 140 km i powrot- zajebiscie ale nie rozumie tego ze na tym nie zarobil! to jest najnizsza stawka a on taki jeszcze rabat?! chore
ja tydzien temu z lotniska go grojca na licznik ( jezdze w ele) i wyszlo 210 zl!
ludzie myslcie co robicie!!!!
ten kto ma licencje i tu jezdzi? gratuluje ale glupoty!!
Pozdrawiam

krystek69_77

Szybki, ja mam licencję i tu jeżdżę i przyznam sie do głupoty. Tyle ze jak się tu najmowałem to były zupełnie inne realia. Od kilku tygodni rozglądam sie za inna firma, bylem nawet w ELE i rozmawiałem z p. Zóltańskim o przyjęciu, powiedział mi tak: generalnie proszę wypełnić i zostawić podanie, jak się zwolni jakieś miejsce i przyjdzie pana kolej to zadzwonimy. Niestety mamy 860 samochodów, a przyjmujemy mniej zleceń niż rok temu i nie możemy zwiększać liczby kierowców żeby zapewnic godny zysk naszym kierowcom, myślę że pan to rozumie. \
Tylko trochę na ironie zakrawa fakt ze pod firma co chwila podjeżdza jakas a-klassa i ta nie zabiera pracy kierowcom taxi.
Napisz mi tak szczerze, tak jak bratu- co zrobil bys w takiej sytuacji? - poszedł bys do innej korporacji- gdzie? do wawy?-tam jeszcze wiekszy złodziej jest niz adam i pajka razem wzięci, do super- tam same dziadki trzesa sie tylko aby jakies zlecenie zlapac. do korpo?- chętnie bo to zrzeszenie tylko co dalej.

szybki

wiem, ze poczatki tu byly zupelnie inne, a teraz to dno.
W ele wiem, ze sa klopoty z przyjeciami- sam slyszales, ze tu o kierowcow mimo wszystko dba sie lepiej bo zasada jest taka- firma ma kase za baze a ty masz miec kase na zycie!1
Co do innej korpo to moim zdaniem opcje sa dwie- sawa lub mpt. tylko kwestia auta. mam kumpla w sawie i wiem, ze tam zlec mniej ale swoje zarabia- 400 i max 150 km przez ok 10 h. A w mpt tez swoje zarabiaja. I jest jedna zlota mysl- JAKA STAWKA TAKI KLIENT!! i to prawda. globem jezdza w wiekszosci pseudoklienci- srednia kursu 15 zl!!
porownanie- kurs z lot do jahranki w globie to ok 130 zl- sawa 230!! jest roznica?!
albo z centralnego na lot w globie to 20 zl a w sawie 35 zl!
W sawie, ele , mpt baza to ok 1000 ale samej oszczednosci na paliwie miesiecznie to ok 1000 zl od jazdy w globie!!
zycze powodzenia

zZzZ

Nastepny madrala... Nie wiem, mi jakos srednia nigdy nie spadla ponizej 20 zeta, a zwykle sie trzyma blizej 30... A dzisiaj dla przykladu przez 4 godziny zrobilem 156 zeta na 5 kursach... W zyciu nie mialem tez kursu z centralnego na lotnisko.. Jakos tak :>

Do Lomzy to jest 130km, 250 zeta to troche malo, ale... Za ile spalil paliwa? gora 100, a jak dieselek albo gaz, to za jakies 70 zeta gora, czyli 180 w kieszeni, wiec jak to nie zarobil?????? Poza tym 250 obrotu w 6 godzin, bo tyle taka jazda max moze zajac, to zle???? Po miescie meczac sie w korkach zrobilby tyle samo, albo mniej, spalajac wiecej paliwa panie szybki....

Top-owy

globthroter